Autor: milenanowak
Koronawirus: Sterylność nawilżaczy powietrza w szpitalach i biurach zapewnia SecoSan
Koronawirus czai się także tam, gdzie ludzie oczekują na pomoc – w poczekalniach przychodni lekarskich i szpitali. A także we wciąż jeszcze otwartych urzędach administracyjnych i dużych przestrzeniach biurowych. I tu i tam bardzo rozsądnie umieszczono dużą ilość nawilżaczy powietrza, które wyraźnie redukują ryzyko wdychania wirusów wydostających się wraz z kaszlem. Jednak, by nie zakazić zbiorników na wodę tych urządzeń, należałoby dodać do każdego z nich pałeczkę SecoSan®. Dzięki temu woda będzie świeża tak, jak pierwszego dnia – a przede wszystkim wolna od zarazków! Czytaj dalej
Koronawirus: „odfiltrowany” – dzięki nowemu wysoce wydajnemu filtrowi klasy H 14 do wszystkich profesjonalnych oczyszczaczy powietrza serii TAC


Zanim temperatury wkrótce znowu spadną, der Deutsche Wetterdienst objaśnia współzależność zimnej pory roku i spadającej wilgotności powietrza. Ponieważ cieplejsze powietrze jest w stanie pochłonąć więcej pary wodnej niż zimne, według meteorologów DWD bezwzględna wilgotność powietrza w miesiącach zimowych jest znacznie niższa niż latem. Jak dowodzą jednak badania naukowe, zbyt suche powietrze stanowi główną przyczynę zakażeń wirusami w sezonie grzewczym.
Pandemia koronawirusa rozprzestrzenia się na całym świecie! Najważniejsze, co trzeba teraz zrobić, to szybko i skutecznie zidentyfikować zarażone osoby. Dla ich własnego dobra i aby jeszcze móc przerwać łańcuchy infekcji. Podwyższona temperatura ciała to wszak jeden z pierwszych i najważniejszych symptomów korona-infekcji. Kamery termowizyjne, jak
Nowy koronawirus to dla współczesnej medycyny wciąż zagadka. Dotychczas nie wiemy przykładowo, jak długo potrafi przetrwać na powierzchniach, na których się znajdzie. W przypadku podobnego wirusa Sars, z którym mieliśmy do czynienia w 2002/2003 roku, właściwości infekcyjne występowały jeszcze po prawie 96 godzinach. Mają jeszcze jeden element wspólny: w tamtym okresie do walki z wirusem Sars wykorzystywano ozon! Istnieje duże prawdopodobieństwo, że również i teraz skażone wirusem Sars-CoV-2 powierzchnie można skutecznie zdezynfekować ozonem.
Występują wówczas niezwykle często.
Koronawirus sprawił, że rezygnujemy teraz z buziaków i uścisków dłoni. Oczywistym dla nas jest, że musimy starannie i często myć ręce, a także kichać czy kaszleć w zgięcie rękawa. Możemy zrobić jeszcze coś więcej, wzmacniając siły obronne organizmu w walce z wirusem. Liczne, aktualne badania dowodzą, iż istnieje duża współzależność sił immunologicznych organizmu oraz optymalnej wilgotności powietrza.
Zimne i suche powietrze sprzyja bytowaniu wielu z nich. Im cieplej, tym trudniej jest wytrzymać także koronawirusowi: jest bowiem otoczony warstwą lipidową. To mało odporna na wysokie temperatury warstwa tłuszczu, dzięki czemu można żywić uzasadnione nadzieje, że wirus nie przetrwa stale rosnących, letnich upałów. Doskonale wiemy zatem, jak zwalczyć koronawirusa, który jest odpowiedzialny za schorzenia dróg oddechowych: Trzeba zadbać o wilgotność powietrza ok. 50%, która jest dla tych wirusów oraz bakterii zabójcza!
Zapobiegaj ryzyku zarażenia się koronawirusem! To naprawdę ważne, ponieważ tylko czasowe rozłożenie fali infekcji pozwoli odciążyć nieco szpitale, tak, by mogły pomóc większej liczbie pacjentów. Ryzyko infekcji wzrasta jednak z czasem wszędzie tam, gdzie w pomieszczeniach przez dłuższy czas przebywa wiele osób. Dobrze wiedzieć: Wilgotność powietrza w okolicach 50% zmniejsza ryzyko wdychania wirusów, które wydostają się wraz z kaszlem. Należy do nich między innymi koronawirus odpowiedzialny za schorzenia dróg oddechowych.
Ozon to bowiem trójatomowa forma tlenu, którą człowiek wdycha w formie dwuatomowej. To drugi pod względem siły środek dezynfekcyjny na świecie. Pomaga bowiem niszczyć bakterie, wirusy, a także zapachy. Jako gaz ma istotną zaletę w stosunku do innych środków dezynfekcyjnych: w ciągu kilku minut rozprzestrzenia się równomiernie wszędzie, nawet w niedostępnych obszarach.