Kupując samochód używany trzeba mieć nosa

Nie tak to sobie Albert Fuchs wyobrażał: w ciągu dwóch tygodni ma stać się posiadaczem długo wyczekiwanego, nowiutkiego samochodu, wcześniej jednak musi znaleźć nabywcę na swój obecny. Do sprzedania ma popularny, bogato wyposażony model o ładnym kolorze nadwozia. Zgłosiło się już kilka osób poważnie zainteresowanych kupnem. W miniony weekend miał trzy spotkania kończące się jazdą próbną.

Niestety, wszystkie rozmowy miały podobny przebieg. Interesanci na początku byli zachwyceni wyglądem zewnętrznym, dobrym stanem, niewiele odbiegającym od nowego, oraz zadbaną powłoką lakieru. Rozczarowanie nastąpiło, gdy otworzyli drzwi i usiedli na fotelu kierowcy: „Proszę być szczerym, palił Pan w środku?”

Skutki dymu tytoniowego w samochodzie mogą rzeczywiście stanowić istotną przeszkodę w jego sprzedaży. Temat ten podjął portal zajmujący się handlem pojazdami używanymi autoscount24.de i przeprowadził ankietę. Przeszło połowa (54%) z grupy 1400 ankietowanych osób zadeklarowała, iż nie zdecydowałaby się na zakup samochodu, w którym wcześniej palono. Poza tym dla sprzedającego wiąże się to z utratą na jego wartości. Thomas Fimery, inżynier ze związku rzeczoznawców KÜS, szacuje, że samochody palaczy sprzedawane są ze zniżką rzędu 3-7%.

W takim razie co należy zrobić, ażeby usunąć następstwa wypalonych papierosów? Pierwszym krokiem będzie gruntowne umycie wnętrza samochodu. Zaczynamy od odkurzenia podłogi i siedzeń, które dodatkowo można umyć szamponem. Na końcu czyścimy tapicerkę, wycieraczki pod nogi oraz szyby i sklepienie. Na uwagę zasługuje popielniczka – najlepiej wymienić ją na nową.

Aby osiągnąć pożądany efekt, należy przejść do kolejnego etapu. Po solidnym wyczyszczeniu samochodu przystępujemy do ozonowania. Do tego celu można użyć na przykład przenośnego generatora ozonu Trotec Airozon 5000. Wydzielany ozon nie tworzy warstwy pokrywającej, ale neutralizuje chemicznie cząsteczki odpowiedzialne za nieprzyjemny zapach.

Teraz pozostaje tylko porządne wywietrzenie i znowu można się cieszyć wyrównanymi szansami na rynku samochodów używanych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Przesyłając, wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą polityką prywatności.


*